Kryptowaluty
Tradycyjne finanse zanurzają się w kryptowalutach - co to oznacza?
6 września 2023 r.
Po latach niepewności i wahań, tradycyjny świat finansów, znany również jako TradFi, wydaje się być gotowy na przyjęcie dynamicznego i innowacyjnego świata kryptowalut. Ten ekscytujący zwrot jest naznaczony historyczną decyzją Blackrock, największego na świecie zarządzającego aktywami, o złożeniu wniosku o pierwszy amerykański punktowy fundusz ETF Bitcoin. Oznacza to kluczowe rozdroże, na którym uznane instytucje finansowe zaczynają poważnie angażować się w przestrzeń kryptowalut, zacierając granice między tradycyjnymi a zdecentralizowanymi finansami. Zanim zagłębimy się w implikacje tego trendu, konieczne jest zrozumienie niektórych kluczowych pojęć kształtujących tę historię - ETF, TradFi i DeFi.
Świat finansów jest złożony i pełen żargonu, który może być onieśmielający dla przeciętnego człowieka. Rozumiejąc podstawy, takie jak czym jest ETF, co rozumiemy przez TradFi i DeFi oraz czym się one różnią, możemy zacząć rozwikływać zawiłości tych rozwijających się trendów w finansach. Zacznijmy od początku.
ETF, czyli Exchange Traded Fund, to rodzaj funduszu wspólnego inwestowania, który jest przedmiotem obrotu na giełdzie, podobnie jak akcje. Fundusze ETF zazwyczaj śledzą określony indeks, sektor, towar lub rodzaj aktywów. Na przykład Bitcoin ETF wiązałby swoją wartość bezpośrednio z ceną Bitcoina, umożliwiając inwestorom inwestowanie w Bitcoina bez konieczności posiadania samej waluty. Sprawia to, że proces ten jest prostszy i potencjalnie mniej ryzykowny, ponieważ inwestor nie musi dbać o przechowywanie lub bezpieczeństwo waluty cyfrowej.
Spot ETF odnosi się do typu funduszu ETF (exchange-traded fund) zaprojektowanego do śledzenia ceny aktywów bazowych "na miejscu", co oznacza, że cena jest określana na podstawie tego, co kupujący są skłonni zapłacić w momencie transakcji.
W kontekście kryptowalut, takich jak Bitcoin, ETF typu spot zostałby zaprojektowany do śledzenia ceny Bitcoina w oparciu o bieżącą cenę rynkową (spot). Oznacza to, że cena ETF zmieniałaby się wraz z ceną Bitcoina na rynku spot.
TradFi, czyli tradycyjne finanse, to termin używany do opisania tradycyjnych systemów i instytucji finansowych. Są to podmioty o ugruntowanej pozycji, takie jak banki, fundusze inwestycyjne, firmy ubezpieczeniowe i inne podobne instytucje. Zazwyczaj działają one w sposób scentralizowany, co oznacza, że są zarządzane i kontrolowane przez jeden organ lub podmiot.
DeFi, czyli zdecentralizowane finanse, to termin opisujący alternatywny system finansowy oparty na technologii blockchain. Ideą DeFi jest demokratyzacja i decentralizacja usług finansowych, co oznacza, że nie są one kontrolowane przez jeden centralny podmiot. Zamiast tego są one zarządzane przez smart kontrakty na blockchainie, które są wykonywane automatycznie bez interwencji osób trzecich.
Dlatego też główna różnica między TradFi i DeFi polega na sposobie ich struktury i zarządzania. Tradycyjne instytucje finansowe mają centralne władze i organy regulacyjne zarządzające i kontrolujące ich działalność. Z drugiej strony, DeFi działa w sposób zdecentralizowany, dzięki czemu jest potencjalnie bardziej dostępne, przejrzyste i odporne na niektóre problemy często związane z tradycyjnymi systemami finansowymi, takie jak cenzura, oszustwa i potrzeba pośredników.
BlackRock to amerykańska międzynarodowa firma zarządzająca inwestycjami z siedzibą w Nowym Jorku. Jest to największy na świecie podmiot zarządzający aktywami, który podjął odważny krok polegający na złożeniu wniosku o utworzenie funduszu ETF Bitcoin spot. Jest to odważne, ponieważ amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) nigdy wcześniej nie zatwierdziła kryptowalutowego funduszu ETF. A jeśli nie zauważyłeś, klimat regulacyjny nie był ostatnio zbyt pro-kryptowalutowy. Oskarżając Binance i Coinbase o możliwe naruszenia przepisów i prowadzenie niezarejestrowanych giełd, amerykański organ regulacyjny wydaje się pokazywać swoją władzę nad branżą, która faktycznie rozwija się dzięki niezależności i autonomii.
BlackRock ma niezwykłą historię ubiegania się o fundusze ETF w USA, z imponującym wskaźnikiem akceptacji. Spośród 576 funduszy ETF zgłoszonych przez BlackRock, tylko jeden został odrzucony. Dzieje się to w czasie, gdy SEC ma przeważnie negatywne nastawienie do sektora kryptowalut.
Jeśli spot ETF zostanie zatwierdzony, oznaczałoby to znaczny popyt na Bitcoina, zwłaszcza z perspektywy instytucjonalnej. Wiele funduszy nie może obecnie inwestować w kryptowaluty. Jeśli jednak zostanie utworzony spot Bitcoin ETF, Bitcoin znajdzie się w zasięgu wszystkich funduszy emerytalnych i grup inwestycyjnych w USA. Byłby to przełom, czyniąc Bitcoin uczciwą grą dla wszystkich tych tradycyjnych instytucji finansowych.
W zeszłym tygodniu widzieliśmy, jak BlackRock, największy na świecie zarządzający aktywami, ogłosił, że uruchamia Bitcoin ETF. W tym tygodniu widzimy, jak konsorcjum dużych graczy finansowych - Citadel Securities, Fidelity i Schwab - ogłasza uruchomienie nowej giełdy kryptowalut o nazwie EDX Markets.
Są to trzy bardzo duże nazwiska z tradycyjnego świata finansów, które dołączają do rosnącej listy firm, które niedawno odcisnęły swoje piętno na rynku kryptowalut. Wszystko to dzieje się pomimo kryptowalutowej zimy i rosnącej presji ze strony organów regulacyjnych.
Invesco, zarządzający aktywami z portfelem o wartości 1,5 biliona dolarów, reaktywował swoją aplikację Bitcoin ETF. WisdomTree, kolejny duży gracz z 87 miliardami dolarów w zarządzaniu, również złożył wniosek o ETF Bitcoin. A gdyby tego było mało, Deutsche Bank, gigant bankowy z 1,4 bln USD w zarządzaniu, złożył wniosek o licencję na przechowywanie kryptowalut.
Jest to interesujące i szeroko dyskutowane pytanie, czy rosnące zaangażowanie tradycyjnych instytucji finansowych (TradFi) w kryptowaluty oznacza, że trwa "przejęcie". Odpowiedź zależy w dużej mierze od tego, jak definiuje się "przejęcie".
Mówiąc o wzroście liczby tradycyjnych graczy finansowych, którzy stają się aktywni na rynku kryptowalut i przyjmują ich metody i strategie, rzeczywiście widzimy oznaki tego "przejęcia". Wraz z uruchomieniem Bitcoin ETF przez głównych zarządzających aktywami, takich jak BlackRock i Invesco, utworzeniem nowej giełdy kryptowalut EDX Markets przez konsorcjum Citadel Securities, Fidelity i Schwab oraz złożeniem wniosku o licencję na przechowywanie kryptowalut przez Deutsche Bank, z pewnością nastąpił gwałtowny wzrost zaangażowania TradFi.
To rosnące zaangażowanie może być postrzegane jako znak, że rynek kryptowalut dojrzewa. Tradycyjne instytucje finansowe zazwyczaj nie wchodzą na rynek, który uważają za ryzykowny lub niestabilny, więc ich zaangażowanie w kryptowaluty może być postrzegane jako potwierdzenie stabilności i potencjału tego sektora.
Jeśli jednak mówimy o całkowitym przejęciu, w którym rynek kryptowalut traci swoje unikalne cechy i niezależność, odpowiedź jest mniej jasna. Rynek kryptowalut zbudowany jest na zasadach decentralizacji i demokratyzacji finansów, co stoi w wyraźnej sprzeczności z hierarchiczną i scentralizowaną strukturą tradycyjnego sektora finansowego. Podczas gdy zaangażowanie TradFi niewątpliwie wpłynie na rynek, jest mało prawdopodobne, aby unikalne cechy kryptowalut całkowicie zniknęły.
Być może ingerencja firm TradFi ostatecznie prowadzi do zdrowszego rynku kryptowalut. Może to pomóc uczynić rynek bardziej stabilnym i niezawodnym, a także może prowadzić do większej akceptacji i przyjęcia kryptowalut poprzez wprowadzenie szerszej publiczności do kryptowalut.
Niezależnie od tego, co przyniesie przyszłość, jest całkiem możliwe, że związek między TradFi a kryptowalutami stanie się ważny dla rozwoju i kształtowania rynku finansowego w nadchodzących latach.
